Producent przygotował ofertę, za pośrednictwem której załagodzić chce sytuację związaną z ostatnią aferą.
W ostatnich tygodniach wiele mówi się o Apple i tym, iż producent ten obniża wydajność starszych smartfonów. Wielu użytkownikom się to nie spodobało (czemu trudno się dziwić) i dlatego też producent przygotował małą rekompensatę. Skorzystamy z niej również w Polsce, za „jedyne” 149 złotych.
Przypomnijmy, iż wedle oficjalnego stanowiska producenta, korekta wydajności ma na celu ochronę starzejących się baterii - poprawę czasu działania na jednym ładowaniu i uniknięcie ewentualnych błędów mogących powodować np. wyłączenie się smartfona. Problem w tym, iż robiono to bez wiedzy użytkowników i gdy sprawa wyszła na jaw dość głośno wyrażali oni swoje niezadowolenie. I tu producent wyszedł z ofertą, w ramach której obniżył koszt pogwarancyjnej wymiany baterii.
Stanowić będzie to wydatek nie 79 dolarów, ale 29 dolarów. To oczywiście ceny obowiązujące w USA. Podobną ofertę przygotowano jednak także dla nas.
W Polsce omawiana przyjemność kosztować ma wspomniane już 149 złotych (ispot). Z oferty skorzystać będą mogli (do końca roku) posiadacze następujących modeli: iPhone SE, iPhone 6, iPhone 6 Plus, iPhone 6S, iPhone 6S Plus, iPhone 7 oraz iPhone 7 Plus.
Co sądzicie o takiej kwocie?
Źródło: ispot, ifixit
Komentarze
30To niech producent zapłaci za Swój błąd a nie jego klient. Życze Wam byście kiedyś zbankrutowali wy sępy z Appla za te machlojstwa i co rusz wyłudzanie pieniędzy za sprzęt który i jak jest do du*y.
ale co z siódemką i plusem siedem skoro są rzekomo wodoodporne a po wymianie uszczelnienie zostanie usunięte.